Poranek pod Wulkanem
Budzik 6ta. Zaskoczył mnie chociaż obudziłam się o 3:10 z wrażeniem wypoczęcia… jednak ucieszyły mnie te trzy dodatkowe godziny. Wyłączam i siadam po ciemku na łóżku. Krótka medytacja. Tarcza. Zbieram przygotowane przed spaniem ciuchy, rozbieram się i po ciemku ubieram. Nie wiem kto śpi na łóżku na przeciwko. Wiem, że ma na imię Sabine i […]
Read more